Nowa Europa Wschodnia (logo/link)
Transatlantyk > Hanza / 01.02.2021
Michał Żakowski

Podcast: Biznes z Rosją stanął ością. Niemcy zacisną zęby i dokończą gazociąg

Nord Stream tworzą dwa gazociągi łączące Niemcy i Rosję. Jeden od lat już funkcjonuje, a o drugi nadal toczy się walka. Dla jednych to symbol podziału Europy, a dla innych dowód realizmu Niemiec i realizacji własnych interesów gospodarczych.
Foto tytułowe



Gazociąg Nord Stream to znacznie więcej, niż transakcja energetyczna, choć wiele osób w Niemczech długo miało problem z przyznaniem, że jest to także kwestia polityczna. Pierwszą nitką rosyjski surowiec od lat płynie już do niemieckich odbiorców. Budowa drugiego gazociągu jest bliska ukończenia, ale batalia nadal trwa i dzieli nie tylko Niemców, ale także szerzej - Europejczyków.

Niemieckim wyborcom trudno jest zrozumieć, dlaczego mieliby porzucić tak wielką inwestycję, nie mówiąc już o wycofaniu się z zawartej umowy. Innych przekonują argumenty ekologiczne i związane z modernizacją całej branży energetycznej. Niemniej krytyków także nie brakuje, a podziały przebiegają wewnątrz partii politycznych. Nic nie wskazuje na to, aby prawna walka o oddanie do użytku inwestycji wartej co najmniej 10 mld euro miała szybko się skończyć.

Susan Stewart - szefowa działu badań nad Europą Wschodnią i Eurasią w Niemieckim Instytucie Stosunków Międzynarodowych i Bezpieczeństwa w Berlinie

Wilfried Jilg – historyk Europy Wschodniej, analityk w Centrum Roberta Boscha ds. Europy Środkowej i Wschodniej, Rosji i Azji Środkowej w Niemieckiej Radzie Polityki Zagranicznej

Dr Szymon Kardaś - analityk Zespołu Rosyjskiego Ośrodka Studiów Wschodnich a także wykładowca Uniwersytetu Warszawskiego