Nasza strona używa ciasteczek do zapamiętania Twoich preferencji oraz do celów statystycznych. Korzystanie z naszego serwisu oznacza zgodę na ciasteczka i regulamin.
Pokaż więcej informacji »
Drogi czytelniku!
Zanim klikniesz „przejdź do serwisu” prosimy, żebyś zapoznał się z niniejszą informacją dotyczącą Twoich danych osobowych.
Klikając „przejdź do serwisu” lub zamykając okno przez kliknięcie w znaczek X, udzielasz zgody na przetwarzanie danych osobowych dotyczących Twojej aktywności w Internecie (np. identyfikatory urządzenia, adres IP) przez Kolegium Europy Wschodniej im. Jana Nowaka Jeziorańskiego i Zaufanych Partnerów w celu dostosowania dostarczanych treści.
Portal Nowa Europa Wschodnia nie gromadzi danych osobowych innych za wyjątkiem adresu e-mail koniecznego do ewentualnego zalogowania się przy zakupie treści płatnych. Równocześnie dane dotyczące Twojej aktywności w Internecie wykorzystywane są do pomiaru wydajności Portalu z myślą o jego rozwoju.
Zgoda jest dobrowolna i możesz jej odmówić. Udzieloną zgodę możesz wycofać. Możesz żądać dostępu do Twoich danych osobowych, ich sprostowania, usunięcia, ograniczenia przetwarzania, przeniesienia danych, wyrazić sprzeciw wobec ich przetwarzania i wnieść skargę do Prezesa U.O.D.O.
Korzystanie z Portalu bez zmiany ustawień przeglądarki oznacza też zgodę na umieszczanie znaczników internetowych (cookies, itp.) na Twoich urządzeniach i odczytywanie ich (przechowywanie informacji na urządzeniu lub dostęp do nich) przez Kolegium Europy Wschodniej im. Jana Nowaka Jeziorańskiego i Zaufanych Partnerów. Zgody tej możesz odmówić lub ją ograniczyć poprzez zmianę ustawień przeglądarki.
W miniony weekend w Rosji nie odbyły się wybory, nawet w formie parodii czy zwyrodnienia. W Rosji zostały przeprowadzone wysoce zorganizowane, skrupulatne i dyscyplinujące działania systemu totalizującej się władzy.
Doświadczone przez wojnę miasto szuka swojej tożsamości. Pomóc może pamięć o igrzyskach olimpijskich, które odbyły się w Sarajewie 40 lat temu. Jednak spacer po arenach olimpijskich staje się wędrówką śladami wojennej hekatomby z pierwszej dekady lat 90. Pamięć o igrzyskach i pamięć o wojnie są tutaj ze sobą nierozerwalne.
Dymisjonując generała Załużnego, prezydent Ukrainy zrealizował jeden ze swoich głównych celów z ostatnich miesięcy. Pozbył się politycznego rywala, który zyskał ogromną popularność w ukraińskim społeczeństwie. Ukraińska elita polityczna obawia się bowiem efektu Napoleona Bonapartego.
Władymir Putin ponownie został wybrany na prezydenta Rosji. Głosowanie było mu potrzebne, żeby zademonstrować poparcie obywateli dla polityki ekspansji, oraz uzyskać legitymizację za granicą. Agnieszka Bryc z Uniwersytetu Mikołaja Kopernika w Toruniu podkreśla, że Zachód powinien odważnie mówić o niedemokratycznym oraz niezgodnym z prawem i normami plebiscytu, bo trudno to nazwać wyborami. Przeciwnicy Putina w samo południe licznie stawili się przed ambasadami Rosji w Europie.
Ich historie są różne. Jedna z nich przez 22 lata był imigrantką zarobkową, druga twierdzi, że spotyka ją kara za religię, z kolei trzecia opowiada o przemocy, której doświadczyła. Mają coś do powiedzenia społeczeństwu.
Kluczowe pozostaje wybicie się Ukrainy na podmiotowość. Nasz kraj jest w okropnej sytuacji ze względu na prowadzoną wojnę, ale znajduje się na lepszych pozycjach w walce dyskursywnej na scenie międzynarodowej niż chociażby Polska w latach PRL – mówi profesor Mykoła Riabczuk, autor zbioru esejów Ogród Metternicha, wznawianego właśnie przez wydawnictwo Kolegium Europy Wschodniej.
„W Churczy mieszka osiemdziesiąt pięć rodzin. W każdym domu przynajmniej jedna osoba żyje na emigracji. Mój syn też wyjechał. Wziął urlop dziekański, aby pracować w Polsce. My, kobiety żyjące wzdłuż linii rozgraniczenia, ciężko pracujemy, ale gdy chcemy sprzedawać nasze produkty na rynku w Zugdidi, okazuje się, że nie możemy nawet korzystać z gminnych autobusów. Musimy zamawiać taksówkę. Tak oto tu żyjemy” – pięćdziesięciodwuletnia Eliso Shamatawa ze wsi Churcza opowiada nam o osobliwościach życia wzdłuż linii rozgraniczenia.
Pułkownik Konstanty Drucki-Lubecki, arystokrata i doświadczony, utalentowany żołnierz w 1939 r. znowu stanął w obronie Polski. "Dziwny zbieg okoliczności: walczyłem z Niemcami, a dostałem się do niewoli sowieckiej" - napisał w niewoli. Padł ofiarą zbrodni katyńskiej.
„Od 2014 roku ostrzegałem, że Rosjanie przygotowują się do przyszłego konfliktu ze Szwecją na pełną skalę, wpływając na naszą populację” – mówi Mikael Tofvesson, szef działu operacyjnego szwedzkiej Agencji Obrony Psychologicznej. Tłumaczy, czym jest współczesna wojna psychologiczna, jak wyglądają złośliwe zagraniczne operacje wpływu wymierzone w jego kraj oraz jak próbowano za ich pomocą zatrzymać akcesję Szwecji do NATO.
Pakistan, kraj ukształtowany na idei, zmaga się z niepewnością granic od momentu swojego powstania. Wymyślony zanim jakiekolwiek linie zostały naniesione na mapę, Pakistan pozostaje do dzisiaj obszarem, gdzie niezdefiniowane, sporne i często zmieniające się granice rysują złożony obraz narodowej tożsamości, suwerenności i regionalnych napięć.
Niemcy nie są winne napaści Rosji na Ukrainę, ale ponoszą współodpowiedzialność moralną. Markus Wehner i Reinhard Bingener opisali sieć intratnych powiązań kanclerza Schrödera i jego otoczenia z Rosją, która pozwoliła Władimirowi Putinowi wierzyć w sukces agresji. Autorzy książki „Moskiewski łącznik” są przekonani, że relacje Niemiec i Rosji diametralnie się zmieniły, choć przyszłość bezpieczeństwa ich kraju i Europy pozostaje niepewna.