Nowa Europa Wschodnia (logo/link)
Moscoviada > Ikona / 11.02.2021
Stasia Budzisz

Czy Rosyjska Cerkiew Prawosławna skazana jest na fanatyzm?

- Generalnie każdy kraj ma swój symboliczny „pierdolnik”, ale współczesnej Rosji dostał się taki, który w każdej chwili może ją rozsadzić od środka - mówi Albert Jawłowski, autor Miasta biesów. Czekając na powrót cara w rozmowie z czasopismem "Nowa Europa Wschodnia".
Foto tytułowe
Popiersie cara Mikołaja Ii przed cerkwią w rejonie Czelabińska (Shutterstock)

Planowałam zacząć naszą rozmowę od postaci cara Mikołaja II, ale mam poczucie, że lepiej do tego pasuje Natalia Pokłonska. Jak to się stało, że słynna krymska prokurator generalna stała się główną postacią tej opowieści?

Może nie główną, ale na pewno bardzo barwną. Kiedy w 2014 roku Pokłonska zaczęła zdobywać popularność, zainteresowałem się nią, pewnie podobnie jak wielu innych ludzi. Ciekawiło mnie, skąd się wzięła, kim jest i jak doszło do tego, że stała się internetowym viralem, żywym memem. Oczywiście to zainteresowanie potem przygasło. Po jakimś czasie Pokłonska znów została bohaterką internetu. Wypłynęła na fali awantury, jaka się wywiązała wokół filmu Aleksieja Uczitiela Matylda. Niespodziewanie to Pokłonska stała się frontmanką ruchu oburzonych prawosławnych fundamentalistów.

Oburzonych na kalanie pamięci świętego cara Mikołaja II, którego Uczitiel przedstawił jako człowieka z ludzkimi słabościami.

I który uprawiał seks przedmałżeński oraz miał kochankę! Cała ta afera początkowo wydawała się po prostu zabawna, ale w miarę jej rozwoju coraz bardziej mnie ciekawiła. Wyglądało na to, że władza przestaje nadążać za tworzoną przez siebie propagandą. Obok oficjalnej, okadzanej cerkiewnym kadzidłem, szowinistycznej i militarno-imperialnej narracji pojawiają się ruchy, które zaczynają atakować władzę za zbyt mały radykalizm. Wtedy właśnie cały ten teatr absurdu związany z Pokłonską przekierował mnie w stronę problemów związanych z radykalnym, wychodzącym poza kanony, ultrakonserwatywnym prawosławiem i pamięcią o mordzie na ostatnim carze Mikołaju II.