Nasza strona używa ciasteczek do zapamiętania Twoich preferencji oraz do celów statystycznych. Korzystanie z naszego serwisu oznacza zgodę na ciasteczka i regulamin.
Pokaż więcej informacji »
Drogi czytelniku!
Zanim klikniesz „przejdź do serwisu” prosimy, żebyś zapoznał się z niniejszą informacją dotyczącą Twoich danych osobowych.
Klikając „przejdź do serwisu” lub zamykając okno przez kliknięcie w znaczek X, udzielasz zgody na przetwarzanie danych osobowych dotyczących Twojej aktywności w Internecie (np. identyfikatory urządzenia, adres IP) przez Kolegium Europy Wschodniej im. Jana Nowaka Jeziorańskiego i Zaufanych Partnerów w celu dostosowania dostarczanych treści.
Portal Nowa Europa Wschodnia nie gromadzi danych osobowych innych za wyjątkiem adresu e-mail koniecznego do ewentualnego zalogowania się przy zakupie treści płatnych. Równocześnie dane dotyczące Twojej aktywności w Internecie wykorzystywane są do pomiaru wydajności Portalu z myślą o jego rozwoju.
Zgoda jest dobrowolna i możesz jej odmówić. Udzieloną zgodę możesz wycofać. Możesz żądać dostępu do Twoich danych osobowych, ich sprostowania, usunięcia, ograniczenia przetwarzania, przeniesienia danych, wyrazić sprzeciw wobec ich przetwarzania i wnieść skargę do Prezesa U.O.D.O.
Korzystanie z Portalu bez zmiany ustawień przeglądarki oznacza też zgodę na umieszczanie znaczników internetowych (cookies, itp.) na Twoich urządzeniach i odczytywanie ich (przechowywanie informacji na urządzeniu lub dostęp do nich) przez Kolegium Europy Wschodniej im. Jana Nowaka Jeziorańskiego i Zaufanych Partnerów. Zgody tej możesz odmówić lub ją ograniczyć poprzez zmianę ustawień przeglądarki.
Międzymorze / 21.03.2021
Jarosław Kociszewski
Podcast: 30 lat po rozpadzie ZSRR na wschodzie Europy godność pociąga bardziej niż wolność
Trzy dekady po rozpadzie Związku Radzieckiego centralna i środkowa część Europy zmieniła się nie do poznania. Powstały nowe państwa. Nastąpiło rozszerzenie UE i NATO. Jednak historia się nie skończył, fala wolności przeminęłą, a badacze na Zachodzie znowu interesują się regionem.
Rewolucja godności na Ukrainie w 2014 r. (Shutterstock)
Trzydzieści lat temu nie tylko rozpadł się Związek Radziecki, ale także oficjalnie rozwiązany został Układ Warszawski. Wielu mieszkańców Europy Środkowo-Wschodniej odetchnęło wolnością. Nastąpił okres przemian politycznych i gospodarczych, który doprowadził do ogromnego zróżnicowania w regionie. Część krajów weszło do Uniii Europejskiej i NATO. Wybuchły konflikty zbrojne od Kaukazu po Ukrainę. Białoruś pogrążyła się w swoistym letargu.
Adam Balcer zwraca uwagę na to, Rosji łatwiej było zaakceptować integrację z Zachodem państw, które utrzymały niepodległość w okresie między pierwszą a drugą wojną światową. Należą do nich, między innymi, Polska czy Węgry, ale także trzy byłe republiki radzieckie, Litwa, Łotwa i Estonia. Powstałą też nowa linia podziału, któram zdaniem dziennikarki Oleny Babakovej, bardziej przypomina membranę, niż nową żelazną kurtynę. Co prawda epidemia Covid-19 podkreśliła ponowny podział kontynentu przebiegający wzdłuż granicy strefy Schengen, jednak w odróżnieniu od czasów ZSRR, nie jest to bariera, której przekroczenie może grozić śmiercią.
Olena Babakova - dziennikarka, stypendystka German Marshall Fund, doktorka nauk humanistycznych w zakresie historii Uniwersytetu w Białymstoku. W latach 2011–2016 dziennikarka Polskiego Radia dla Zagranicy, od 2017 roku koordynatorka projektów w Fundacji WOT. Współpracuje z polskimi i ukraińskimi mediami. Pisze o relacjach polsko-ukraińskich i ukraińskiej migracji do Polski i UE.
Wbrew niezwykłemu optymizmowi ostatniej dekady ubiegłego wieku, Europa Środkowo-Wschodnia nie stała się obszarem niekwestionowanej wolności i bogactwa. Transformacja stworzyła nowe wyzwania ekonomiczne dla mieszkańców regionu, pojawiły się też konflikty zbrojne, a ostatnie lata pokazały spadek atrakcyjności Zachodu i wzrost tendencji autorytarnych. Babakowa podkreśla, że wielu mieszkańców wschodniej części Starego Kontynentu, bardziej niż sukcesu gospodarczego, brakuje obecnie poczucia godności, co skutecznie wykorzystują polityczni populiści.