Nasza strona używa ciasteczek do zapamiętania Twoich preferencji oraz do celów statystycznych. Korzystanie z naszego serwisu oznacza zgodę na ciasteczka i regulamin.
Pokaż więcej informacji »
Drogi czytelniku!
Zanim klikniesz „przejdź do serwisu” prosimy, żebyś zapoznał się z niniejszą informacją dotyczącą Twoich danych osobowych.
Klikając „przejdź do serwisu” lub zamykając okno przez kliknięcie w znaczek X, udzielasz zgody na przetwarzanie danych osobowych dotyczących Twojej aktywności w Internecie (np. identyfikatory urządzenia, adres IP) przez Kolegium Europy Wschodniej im. Jana Nowaka Jeziorańskiego i Zaufanych Partnerów w celu dostosowania dostarczanych treści.
Portal Nowa Europa Wschodnia nie gromadzi danych osobowych innych za wyjątkiem adresu e-mail koniecznego do ewentualnego zalogowania się przy zakupie treści płatnych. Równocześnie dane dotyczące Twojej aktywności w Internecie wykorzystywane są do pomiaru wydajności Portalu z myślą o jego rozwoju.
Zgoda jest dobrowolna i możesz jej odmówić. Udzieloną zgodę możesz wycofać. Możesz żądać dostępu do Twoich danych osobowych, ich sprostowania, usunięcia, ograniczenia przetwarzania, przeniesienia danych, wyrazić sprzeciw wobec ich przetwarzania i wnieść skargę do Prezesa U.O.D.O.
Korzystanie z Portalu bez zmiany ustawień przeglądarki oznacza też zgodę na umieszczanie znaczników internetowych (cookies, itp.) na Twoich urządzeniach i odczytywanie ich (przechowywanie informacji na urządzeniu lub dostęp do nich) przez Kolegium Europy Wschodniej im. Jana Nowaka Jeziorańskiego i Zaufanych Partnerów. Zgody tej możesz odmówić lub ją ograniczyć poprzez zmianę ustawień przeglądarki.
Podcast: Stalin miał pomysł na kraj dla Żydów. Jednak kto mógł, wyjechał do Izraela
Birobidżan stara się zapomnieć o swojej przeszłości i tradycji. Licząca 70 tysięcy mieszkańców stolica Żydowskiego Obwodu Autonomicznego, leży 9 tysięcy kilometrów od Warszawy, tydzień drogi pociągiem i prawie 8 godzin samolotem z Moskwy.
Premier Izraela Icchak Rabin w 1994 r. witał imigrantów z Rosji (CC)
Pomysł na utworzenie żydowskiego terytorium narodowego pojawił się jeszcze pod koniec lat ‘20. Według teorii Stalina, każdy naród powinien mieć swoje terytorium. Próbowano osiedlać ludność żydowską na Krymie, później jednak zdecydowano się na zasiedlenie dalekiego wschodu Związku Radzieckiego. Stolicą żydowskiego obwodu stał się Birobidżan.
Władze starały się zachęcać wszelkimi możliwymi środkami do przeprowadzki na wschód. Byli też tacy, którzy byli tam zsyłani. Wielu wierzyło w lepszą przyszłość, jednak bardzo trudne warunki, w tym wyjątkowo mroźne bezśnieżne zimy, sprawiały, że dużo osób decydowało się na powrót do europejskiej części Rosji.
Liczba ludności żydowskiej nigdy nie przekroczyła tam jednej trzeciej wszystkich mieszkańców. Zmniejszyła się drastycznie na przełomie lat ‘80 i ‘90, gdy Żydzi z całego Związku Radzieckiego, a potem z państw powstałych po jego rozpadzie, zaczęli wyjeżdżać do Izraela. Obecnie, formalnie tylko 1 procent mieszkańców Żydowskiego Obwodu Autonomicznego stanowią osoby tej narodowości.
Tak naprawdę jednak ludzi, którzy mają korzenie żydowskiego jest tam o wiele więcej. Jak wygląda kultywowanie kultury jidysz, czy czasem nie przypomina to cepelii i czy ci, którzy szukają żydowskich korzeni nie robią tego tylko po to żeby jak najszybciej opuścić Birobidżan i wyjechać do Izraela - o tym Piotr Pogorzelski w podcaście Po prostu Wschód rozmawiał z rosyjską historyczką i dziennikarką Maszą Makarową.
Rozmowa została udostępniona bezpłatnie w ramach współpracy pomiędzy autorem podcastu i portalem Nowa Europa Wschodnia. Projekt "Po prostu Wschód" można wesprzeć na Patronite.