Nasza strona używa ciasteczek do zapamiętania Twoich preferencji oraz do celów statystycznych. Korzystanie z naszego serwisu oznacza zgodę na ciasteczka i regulamin.
Pokaż więcej informacji »
Drogi czytelniku!
Zanim klikniesz „przejdź do serwisu” prosimy, żebyś zapoznał się z niniejszą informacją dotyczącą Twoich danych osobowych.
Klikając „przejdź do serwisu” lub zamykając okno przez kliknięcie w znaczek X, udzielasz zgody na przetwarzanie danych osobowych dotyczących Twojej aktywności w Internecie (np. identyfikatory urządzenia, adres IP) przez Kolegium Europy Wschodniej im. Jana Nowaka Jeziorańskiego i Zaufanych Partnerów w celu dostosowania dostarczanych treści.
Portal Nowa Europa Wschodnia nie gromadzi danych osobowych innych za wyjątkiem adresu e-mail koniecznego do ewentualnego zalogowania się przy zakupie treści płatnych. Równocześnie dane dotyczące Twojej aktywności w Internecie wykorzystywane są do pomiaru wydajności Portalu z myślą o jego rozwoju.
Zgoda jest dobrowolna i możesz jej odmówić. Udzieloną zgodę możesz wycofać. Możesz żądać dostępu do Twoich danych osobowych, ich sprostowania, usunięcia, ograniczenia przetwarzania, przeniesienia danych, wyrazić sprzeciw wobec ich przetwarzania i wnieść skargę do Prezesa U.O.D.O.
Korzystanie z Portalu bez zmiany ustawień przeglądarki oznacza też zgodę na umieszczanie znaczników internetowych (cookies, itp.) na Twoich urządzeniach i odczytywanie ich (przechowywanie informacji na urządzeniu lub dostęp do nich) przez Kolegium Europy Wschodniej im. Jana Nowaka Jeziorańskiego i Zaufanych Partnerów. Zgody tej możesz odmówić lub ją ograniczyć poprzez zmianę ustawień przeglądarki.
Rosja / 30.05.2021
Jarosław Kociszewski
Podcast: Rosjanie zawiedli się na Ameryce. Fascynacja przerodziła się w niechęć, ale nie wszystko jest stracone
Rosjanie nadal dość pozytywnie patrzą na Amerykanów, choć krytykują Amerykę. To historia "zawiedzionej miłości", rywalizacji prowadzącej do wrogości, ale także fascynacji i nadziei, którą dają młodzi Rosjanie. Nic jednak nie jest przesądzone i sporo zależy od Zachodu, który także musi wyciągnąć wnioski z przeszłości.
W czasach zimnej wojny oficjalna propaganda ostro atakowała USA za imperializm czy moralną zgniliznę. Maria Domańska z Ośrodka Studiów Wschodnich podkreśla, że nie wiemy dokładnie co w cym czasie myśleli mieszkańcy ZSRR, jednak na podstawie istniejących przekazów można dość do wniosku, że stosunki osobiste, międzyludzkie znacznie różniły się od tych oficjalnych, propagandowych.
Po rozpadzie ZSRR Rosjanie przeżyli okres zachwytu stylem życia i nowoczesnością idealizowanej Amerykami. W latach 90. ubiegłego wieku większość Rosjan deklarowała przyjazny stosunek, a nawet zaufanie wobec USA pomimo tego, że ambicje mocarstwowe nigdy nie zostały porzucone. Pojawiła się nadzieja na demokrację.
Adam Balcer z Kolegium Europy Wschodniej zwraca uwagę na załamanie relacji w 1999 r. w następstwie natowskich nalotów na Jugosławię. Kolejne punkty zapalne, rozszerzenie NATO, ale także rosnąca świadomość słabości Moskwy w porównaniu z Waszyngtonem, powodowały kaskadowo pogarszające się relacje. Katastrofa nastąpiła w 2014 r. po nielegalnej aneksji Krymu przez Rosję i wojnie na Ukrainie. Podziw Rosjan przerodził się w zawód i bezsilność wobec USA. Od tej pory wielu Rosjan, wiedzionych kompleksem imperialnym wzmacnianym przez propagandę putinowską, ponownie postrzega Amerykanów jako wrogów.
Anna Domańska zaznacza jednak, że to nie rządzący narzucają antyamerykanizm. Oni rozpoznali istniejące emocje i nauczyli się umiejętnie je wykorzystywać i wzmacniać. Do rozpędzenia propagandowej kampanii nienawiści posłużyły, m. in., media przejęte przez Kreml. Niemniej nawet teraz stosunek Rosjan do USA nie jest jednoznacznie negatywny. Większość młodych ludzi krytykuje politykę Waszyngtonu, ale nadal pozytywne patrzy na samych Amerykanów. W rezultacie młodzi Rosjanie chętnie wyjechaliby do Ameryki na wycieczkę czy na studia, ale gdyby mieli mieszkać poza ojczyzną, to wybrali by Europę.
Zmiana postaw młodych Rosjan stwarza szansę na nowe relacje, choć będzie to proces długi, a Zachód także musi zdać sobie sprawę z błędów z przeszłości. Istotny stał się też „czynnik Nawalnego”, dysydenta cieszącego się sympatią młodzieży, która krytycznie potraktowała jego prześladowania. Nic jednak nie jest przesądzone, a pomimo słabnących tendencji antyzachodnich, Maria Domańska potrafi sobie wyobrazić „putinizm po Putinie”, który wcześniej czy później będzie musiał odejść.
Zapraszamy do posłuchania innych podcastów z cyklu "30 lat po..."