Nasza strona używa ciasteczek do zapamiętania Twoich preferencji oraz do celów statystycznych. Korzystanie z naszego serwisu oznacza zgodę na ciasteczka i regulamin.
Pokaż więcej informacji »
Drogi czytelniku!
Zanim klikniesz „przejdź do serwisu” prosimy, żebyś zapoznał się z niniejszą informacją dotyczącą Twoich danych osobowych.
Klikając „przejdź do serwisu” lub zamykając okno przez kliknięcie w znaczek X, udzielasz zgody na przetwarzanie danych osobowych dotyczących Twojej aktywności w Internecie (np. identyfikatory urządzenia, adres IP) przez Kolegium Europy Wschodniej im. Jana Nowaka Jeziorańskiego i Zaufanych Partnerów w celu dostosowania dostarczanych treści.
Portal Nowa Europa Wschodnia nie gromadzi danych osobowych innych za wyjątkiem adresu e-mail koniecznego do ewentualnego zalogowania się przy zakupie treści płatnych. Równocześnie dane dotyczące Twojej aktywności w Internecie wykorzystywane są do pomiaru wydajności Portalu z myślą o jego rozwoju.
Zgoda jest dobrowolna i możesz jej odmówić. Udzieloną zgodę możesz wycofać. Możesz żądać dostępu do Twoich danych osobowych, ich sprostowania, usunięcia, ograniczenia przetwarzania, przeniesienia danych, wyrazić sprzeciw wobec ich przetwarzania i wnieść skargę do Prezesa U.O.D.O.
Korzystanie z Portalu bez zmiany ustawień przeglądarki oznacza też zgodę na umieszczanie znaczników internetowych (cookies, itp.) na Twoich urządzeniach i odczytywanie ich (przechowywanie informacji na urządzeniu lub dostęp do nich) przez Kolegium Europy Wschodniej im. Jana Nowaka Jeziorańskiego i Zaufanych Partnerów. Zgody tej możesz odmówić lub ją ograniczyć poprzez zmianę ustawień przeglądarki.
Podcast: Rosyjscy najemnicy pojadą do kolejnego kraju w Afryce. To policzek dla Francji
Władze Mali w Afryce Zachodniej zaprosiły rosyjskich najemników z Grupy Wagnera do ustabilizowania kraju. W kraju panuje chaos po dwóch zamachach stanu, do których doszło w ciągu ostatnich dwóch lat. Rosjanie mają zastąpić żołnierzy francuskich, którzy od lat walczą w Mali z islamistami.
(Shutterstock)
Sytuacja w 20-milionowym Mali nie poprawia się pomimo tego, że od 2013 r. w kraju stacjonują oddziały francuskie. Odpowiedzią na chroniczną niestabilność mają być członkowie tzw. Grupy Wagnera, czyli prywatnej firmy wojskowej ściśle powiązanej z Ministerstwem Obrony w Moskwie.
- To próba innego, odmiennego podejścia władz Mali do tej kwestii, do zagrożeń, które w tym kraju są od lat - powiedział afrykanista, dr Cyprian Kozera, w podcaście Po prostu Wschód Piotra Pogorzelskiego.
Teraz Francja zapowiada zmniejszenie liczebności swojego kontyngentu w Mali o połowę, do 2,5 tysiąca żołnierzy. Jednocześnie Paryż wyraża głośno niezadowolenie z powodu zaproszenia Rosjan przez rząd w Bamako. Dr Kozera zwraca uwagę, że już sama zapowiedź ewentualnego przyjazdu Grupy Wagnera wywołała głęboki kryzys między Francją a Mali, co samo w sobie jest pewnym sukcesem Rosjan. Moskwa bowiem systematycznie dąży do osłabiania więzi różnych państw na świecie z Zachodem.
"Grupa Wagnera" to nieoficjalna nazwa formacji, która - według światowych mediów i ekspertów - brała udział w walkach w ukraińskim Zagłębiu Donieckim (po stronie prorosyjskich separatystów), czy w Syrii (po stronie prezydenta Baszara Asada). Wagnerowcy od lat działają także w Afryce, od Libii na północy, przez Republikę Środkowoafrykańską i Sudan po Madagaskar na południu kontynentu. Specjaliści wiążą "prywatną firmę wojskową" ze zbliżonym do Kremla biznesmenem Jewgienijem Prigożynem obłożonym sakcjami przez USA za rolę w wojnie w Ukrainie.
Podcast został udostępniony bezpłatnie w ramach współpracy pomiędzy autorem i portalem Nowa Europa Wschodnia. Projekt "Po prostu Wschód" można wesprzeć na Patronite.