Nowa Europa Wschodnia (logo/link)
Ukraina / 04.08.2024
Adam Balcer

Chwała Ukrainie! Hetmanom chwała! [MAGAZYN ONLINE]

Dla Ukraińców broniących ojczyzny przed rosyjską agresją najważniejszym źródłem inspiracji jest dziedzictwo Kozaczyzny. Odwołanie do niego dotyczy także tradycji przywództwa. Dla elity politycznej głównym punktem odniesienia są najwybitniejsi hetmani, szczególnie Bohdan Chmielnicki i Iwan Mazepa.
Foto tytułowe
(Shutterstock)



Posłuchaj słowa wstępnego pierwszego wydania magazynu online!



Duszę, ciało poświęcimy dla naszej wolności,
Pokażemy, że my, bracia, z kozackiego rodu.
Hymn Ukrainy Wojna w Ukrainie nie toczy się tylko na polu bitwy, jest także zderzeniem przywódców odwołujących się do różnych historycznych tradycji politycznych. Wojna sprawiła, że prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski stał się dla olbrzymiej większości Ukraińców mężem stanu jako naczelny dowódca sił zbrojnych. Łączy politykę z wojną, przywództwo polityczne z wojskowym. W wyobraźni społecznej staje się wręcz kolejnym kozackim hetmanem. Niezwykłą popularność Zełenskiego potwierdzają badania opinii publicznej przeprowadzone w ostatnich miesiącach. W październiku 2022 roku w sondażu Narodowy top: najwybitniejsi Ukraińcy wszech czasów, od lat regularnie organizowanym przez agencję Rating, tradycyjnie pierwsze miejsce zajął Taras Szewczenko, wieszcz narodowy, który otrzymał niemal 65% głosów. Drugie miejsce zdobył Zełenski (30%), zaś generał Wałerij Załużny, głównodowodzący sił zbrojnych Ukrainy, dziesiąte (8%), po raz pierwszy zatem do pierwszej dziesiątki przebili się żyjący Ukraińcy. Spośród liderów politycznych dobre rezultaty uzyskali hetmanowie kozaccy: Bohdan Chmielnicki (trzecie miejsce, 17%) i Iwan Mazepa (ósme miejsce, niemal 10%). Żaden inny hetman nie uzyskał choć trochę zbliżonego poparcia. Co więcej, nikt z władców Rusi Kijowskiej nie znalazł się w pierwszej dziesiątce.
Pobierz magazyn ZA DARMO
Artykuł został opublikowany w pierwszym numerze magazynu Nowa Europa Wschodnia Online. Obecnie wszystkie numery magazynu są bezpłatne!

Uruchomiliśmy także Patronite.
Będziemy wdzięczni, jeżeli wesprzesz jego rozwój i dołączysz do społeczności Patronów.


To nie przypadek, bo ukraińska pamięć historyczna i tożsamość narodowa od kilku stuleci są budowane przede wszystkim na micie kozackim. Kolejne pokolenia ukraińskich przywódców, gdy odwołują się do swoich bezpośrednich poprzedników, i tak pośrednio przywołują kozackie motywy (np. Symon Petlura, przywódca Ukraińskiej Republiki Ludowej w latach 1917–1921 jest znany przede wszystkim jako ataman, bo był jednocześnie naczelnym dowódcą sił zbrojnych). Obecna wojna spowodowała, że kozakizacja Ukrainy osiągnęła bezprecedensową skalę. Kozacki drive stał się dopalaczem napędzającym opór armii, społeczeństwa i elity politycznej przeciw agresji raszystów.

Dziedzictwo kozackie jest jednak zróżnicowane, a czasami wręcz sprzeczne wewnętrznie. Przez pokolenia podlegało reinterpretacji, a nawet było przedmiotem zaciętych sporów. Ukraińcy w różny sposób rozkładali akcenty. Wiele zależało od kontekstu historycznego. Nie inaczej jest dzisiaj. Współczesnych Ukraińców najbardziej inspiruje walka Kozaków w obronie własnego państwa. Natomiast przywódcami, których podziwiają, są Bohdan Chmielnicki jako wybitny dowódca wojskowy i budowniczy kozackiego państwa, oraz Iwan Mazepa jako symbol walki o niepodległość przeciw Rosji we współpracy z Polską i Szwecją.


Wojownicy pogranicza


Ukraińskie kozactwo jest fenomenem ściśle zakorzenionym w historii Ukrainy, którą od starożytności definiuje fakt, że przez jej terytorium przebiega granica z Wielkim Stepem. Słowo „step”, które zadomowiło się w wielu językach, pochodzi z ukraińskiego. Sama nazwa „Ukraina” prawdopodobnie oznacza „pogranicze” i po raz pierwszy użyto jej pod koniec XII wieku na kresach Rusi Kijowskiej graniczących ze stepem. Kolory flagi ukraińskiej – niebieski i żółty – są typowe dla ludów koczowniczych Eurazji. Nawiązują do nieba i słońca. W końcu tryzub w ukraińskim herbie pochodzi od tamg, znaków rodowych nomadów Wielkiego Stepu. Słowo „kozak” wywodzi się z języków tureckich i stało się określeniem buntownika albo człowieka wolnego. (Taka sama jest etymologia Kazachów). Kozacy w Ukrainie pojawiają się pod koniec XV wieku wraz z rozpadem Złotej Ordy. Nierzadko Kozaków przedstawia się w opozycji do Wielkiego Stepu jako rycerzy przedmurza walczących z koczownikami. Jednak, jak słusznie zauważa w Historii Ukrainy do 1795 roku Natalia Jakowenko, nestorka ukraińskiej historiografii:

Trudno uznać za prawdziwe przyjęte twierdzenie o tym, że ukraińska kozaczyzna powstała w wyniku odwiecznej walki osiadłego życia rolniczego z cywilizacją koczowniczą. Przeciwnie, pojawienie się Kozaczyzny jest swego rodzaju kompromisem ze stepem («polem»), na którym samo życie wytworzyło pasmo buforowe. Na nim połączyły się nawyki życia w stepie z przywiązaniem do wartości życia osiadłego. […] Ludność tego pasa nie przejmowała się uprzedzeniami etnicznymi i religijnymi, mieszając strój i rodzaj pożywienia, języki i obyczaje, nawyki zbrojne i sposób myślenia. […] Ruski miecz został zamieniony na krzywą tatarską szablę, ruskie gęśle – na kobzę, spodnie na szarawary, słowiańskie długie włosy na osełedec. Młodych sług zaczęto nazywać nie «otrokami» (chłopcami), ale ciurami, własne gromady nie drużynami, a watahami; do terminologii wojskowej weszły tureckie pojęcia esałuł, buława, buńczuk, baraban, surma, tabor, majdan itd. Dlatego nie dziwi fakt, że Turcy nazywali Zaporożców «butkałami», czyli mieszanym narodem.


Ta mieszanka dotyczyła także systemu politycznego. Kozacy, budując swoje instytucje, odwołali się do tradycji Rusi Kijowskiej, unii polsko-litewskiej, ale także państw koczowników Wielkiego Stepu. Te ostatnie były bezpośrednimi demokracjami wojskowymi (ze zgromadzeniem wojowników bądź szlachty, z radą arystokratów albo wodzów rodów, z elekcją władców). Jak twierdzi Dariusz Kołodziejczyk, wybitny polski osmanista, pomiędzy unią Litwy i Polski, Kozakami zaporoskimi oraz Chanatem Krymskim na przestrzeni wieków wykształciła się osmoza polityczna oparta na wzajemnych inspiracjach. Kołodziejczyk przychyla się do tezy Williama Edwarda Davida Allena, brytyjskiego historyka, który już kilkadziesiąt lat temu pisał o politycznej „kulturze czarnomorskiej” występującej w okresie wczesnonowożytnym na północnych brzegach Morza Czarnego od Kaukazu po Karpaty, włącznie z Rumunią. Jak stwierdził, „zdecentralizowana struktura społeczeństwa krymskiego na czele ze słabym «elekcyjnym» chanem ograniczonym przez kurułtaj [zgromadzenie szlachty – przyp. A.B.], w którym rej wodziły potężne tatarskie rody feudalne, napotkała u północnego sąsiada zadziwiająco zbieżne struktury polityczno-społeczne”. Te zbieżności występowały także w systemie politycznym Kozaczyzny, co można było zaobserwować w Siczy Zaporskiej, jej stolicy.

Centralnym miejscem Siczy był majdan, czyli plac. Słowo „majdan” przeszło do języka ukraińskiego z tureckiego. Na majdanie odbywały się zgromadzenia rady, na której Kozacy, na zasadzie demokracji wojskowej, podejmowali kluczowe decyzje dotyczące wspólnoty. Majdan przypominał kurułtaj, zgromadzenie wolnych wojowników. Do majdanu Ukraińcy będą się odwoływali w kolejnych stuleciach, w tym ostatnio podczas rewolucji godności (Euromajdan). Także nie przypadkiem parlament niepodległej Ukrainy przyjął nazwę „Rada Najwyższa”, nawiązując do rad kozackich, które wybierały wszystkich urzędników, którzy łączyli funkcje wojskowe z cywilnymi, a czasami sądowymi. Na samej górze piramidy stał ataman (tur. ata – praojciec, przodek), niżej hetman (niem. haupt – główny). Pierwszego hetmana w 1576 roku wyznaczył Stefan Batory, król Polski i książę Siedmiogrodu (lennik osmański). Funkcjonowanie przez kolejne wieki tych urzędów obok siebie pokazuje synkretyzm tradycji państwowych Kozaczyzny.

W korespondencji i manifestach politycznych Kozacy podkreślali własną egalitarność w odróżnieniu od arystokratyzmu Polaków i autorytaryzmu Moskali. Tę wyidealizowaną narrację będą kontynuowali Ukraińcy, budując nowoczesną tożsamość narodową. W rzeczywistości w ramach Rady istniał wyraźny podział między starszyzną, składającą się z urzędników często pochodzenia szlacheckiego, oraz plebsem nazywanym jak u koczowników „czernią”. Z biegiem czasu decydujący głos przy wyborze urzędników (w tym hetmana) zyskała starszyzna. Dzisiaj Ukraińcy postrzegają Kozaków jako per se demokratów. Jednak niektórzy hetmani przejawiali – szczególnie podczas wojny – jako głównodowodzący dyktatorskie zapędy. Co więcej, majdan kojarzył się nierzadko z anarchią, rządami tłumu. Ta anarchia przyczyniała się do problemów z budową silnych i hierarchicznych struktur państwowych. Rzeczywiście druga połowa XVII wieku na Kozaczyźnie to historia wojen domowych między frakcjami wspieranymi przez sąsiadów, co ostatecznie uniemożliwiło budowę zjednoczonego i niezależnego państwa kozackiego.

W szczytowym momencie Ruiny, okresie wojen (1657–1687), urzędowało czterech hetmanów, lojalnych wobec Rosji, Polski, Osmanów i Krymu. Ostatecznie najwięcej Kozaków znalazło się pod protekcją Moskwy. Zachowali w jej ramach autonomię do końca XVIII wieku, jednak zostali podzieleni na Sicz zaporoską, Ukrainę słobodzką i hetmanat. Ten ostatni miał największą autonomię (hetman, rada, rozbudowana administracja, najliczniejsze siły zbrojne), przez długi czas posiadał status państwa-wasala Rosji.

Odrębność Kozaczyzny opierała się na strukturze administracyjnej łączącej funkcje wojskowe i cywilne. Podstawową jednostką wojskowo-administracyjną był kureń. Kurenie tworzyły sotnie, które także były jednostkami wojskowymi wzorowanymi na organizacji wojskowej ludów stepowych podzielonych na dziesiątki, setki i tysiące. Od 1625 roku wprowadzano nad sotniami system pułkowy. Po wybuchu powstania Chmielnickiego jego przywódca uczynił go fundamentem hetmanatu. Według Natalii Jakowenko „w ustroju politycznym kozackiego hetmanatu […] widać wzory […] Imperium Osmańskiego – jedność funkcji wojskowych, cywilnych i administracyjnych we władzach lokalnych; zasada przydziału ziemi w zamian za obowiązek służby wojskowej całej ludności wolnej, bez względu na status społeczny, istnienie funduszu ziemskiego na swego rodzaju «państwową zapłatę» za pełnienie pewnych urzędów («ziemie rangowe»), scentralizowana kontrola nad funduszem ziemskim”. To podobieństwo do imperium osmańskiego wynikało z ewidentnej inspiracji, jaką dla Kozaków stanowili janczarowie, elitarny korpus wojskowy, który w XVII wieku uzyskał dominującą pozycję w imperium osmańskim.

W XX wieku dziedzictwo wojskowe i państwowe Kozaczyzny stało się kluczowym punktem odniesienia dla wszystkich ukraińskich prób budowy niepodległego państwa i sił zbrojnych. Po 1991 roku symbolem władzy prezydenta Ukrainy, tak jak kiedyś hetmana, została buława, która jak wiele z tego, co kozackie, wywodzi się ze stepu i z języka tureckiego. Insygnia prezydenta to także łańcuch. Medaliony dekoracyjne są zdobione motywami w kształcie liści czerwonej kaliny (nawiązanie do słynnej pieśni Czerwona kalina, która wywodzi się z kozackiej dumki i która w 2022 roku zdobyła popularność na całym świecie). Sześć historycznych medalionów łańcucha nawiązuje do różnych tradycji państwowych. Wśród nich znajduje się herb wojska zaporoskiego przedstawiający Kozaka z muszkietem. Jest też jeden herb indywidualny, który należy do Bohdana Chmielnickiego.


Hetman modelowy


Chmielnicki, nazywany przez współczesnych Chmielem, jest zdecydowanie najbardziej pozytywnie ocenianym historycznym przywódcą Ukrainy. W maju 2022 roku w badaniu agencji Rating ponad 90% Ukraińców zadeklarowało do niego pozytywny stosunek. Wojna w Ukrainie sprawiła, że pozytywna ocena hetmana wzrosła o blisko 20% w porównaniu z 2018 rokiem. Ulice nazwane jego nazwiskiem znajdują się niemal w każdym ukraińskim mieście. Jego nazwiskiem zostało nazwane ukraińskie trzystutysięczne miasto w środkowej Ukrainie. Wizerunek Chmielnickiego znajduje się na banknocie o nominale pięciu hrywien. Jego imieniem zostały nazwane jeden z najwyższych ukraińskich orderów państwowych oraz Oddzielna Brygada Prezydencka im. hetmana Bohdana Chmielnickiego. Z drugiej strony Chmielnicki jest szwarccharakterem w pamięci historycznej Żydów jako przywódca powstania, którego uczestnicy dokonali masowych zbrodni na żydowskiej ludności Ukrainy. Na pewno hetman nie należy też do ulubieńców Polaków, jako pogromca Rzeczypospolitej, który zachwiał jej potęgą.

To kluczowe znaczenie Chmielnickiego w ukraińskiej pamięci historycznej wynika z faktu, że wielkie powstanie pod jego dowództwem, które wybuchło w 1648 roku i przeszło do historii pod nazwą chmielnicczyzny, doprowadziło do utworzenia hetmanatu państwa kozackiego. Hetmanat stanowił zmianę jakościową: organizacja zbrojna przekształciła się w państwo z prawdziwego zdarzenia. Pierwszym hetmanem został Chmielnicki, który ustanowił generalną starszyznę – rodzaj rządu. Tworzyły ją rada wojskowa, sąd wojskowy, kancelaria wojskowa i kancelaria skarbowa. Chmielnicki zdobył uznanie w społeczeństwie dzięki największym zwycięstwom militarnym w dziejach Kozaczyzny odniesionym w 1648 roku przeciwko Rzeczypospolitej, których był architektem.

Chmielnicki urodził się w 1595 roku w prawosławnej rodzinie drobnej szlachty, która prawdopodobnie wywodziła się z Chmielnika (dzisiejsze województwo podkarpackie). Inna wersja zakłada, że Chmielniccy pochodzili z Białorusi. Michał, ojciec Bohdana, służył u hetmana wielkiego koronnego Stanisława Żółkiewskiego, a następnie u wojewody Jana Daniłowicza. Obie rodziny magnackie były spolonizowanymi rodami ruskimi, które choć katolickie, zasymilowały się z kulturą ukraińską (w przypadku Żółkiewskich można mówić o repolonizacji, gdyż ich praszczur przybył na Ruś z Polski).

Bohdan prawdopodobnie urodził się w Żółkwi, gnieździe rodowym Żółkiewskich. Ojciec wysłał go na naukę do kolegium jezuickiego, najpewniej w Jarosławiu nad Sanem. Kolegium Chmiel ukończył z dobrą znajomością łaciny. W tym czasie mieszkał już z ojcem w Subotowie w naddnieprzańskiej Ukrainie. W 1620 roku Chmielniccy z Żółkiewskim wyruszyli na wyprawę do Mołdawii, lenna osmańskiego. Bitwa z armią tatarsko-wołosko-turecką pod Cecorą zakończyła się klęską Żółkiewskiego. Hetman i ojciec Chmielnickiego zginęli, Bohdan dostał się do niewoli tureckiej. W Stambule spędził dwa lata – nauczył się wówczas języków tureckiego i tatarskiego. W połowie XVII wieku w kronikach tureckich i tatarskich pojawiła się informacja, że Chmielnicki przeszedł na islam, a nawet że pozostał do końca życia muzułmaninem. Niektórzy historycy ukraińscy, na przykład Petro Kraluk, nie wykluczają, że Chmielnicki dokonał konwersji na islam, a po powrocie z niewoli ponownie przyjął prawosławie. Znajomość kultury tatarskiej i tureckiej oraz islamu z pewnością bardzo pomogła hetmanowi w budowie sojuszu z Chanatem Krymskim i zyskaniu protekcji tureckiej. Według relacji tatarskich Chmiel zdobył zaufanie chana Islama Gireja, recytując z pamięci fragmenty Koranu i odprawiając z nim modlitwę. Kilka dekad później w Europie Zachodniej powstała nawet słynna grawera przedstawiająca wspólnie modlących się Chmielnickiego i Islama Gireja.

Wesprzyj nas na PATRONITE


Po powrocie z niewoli Bohdan osiadł w Subotowie i związał swoje losy z Kozaczyzną, zostając pisarzem wojska zaporoskiego. Matka Bohdana wyszła ponownie za mąż. Jego ojczymem został Wasyl Stawecki, ruski szlachcic z Białorusi. Chmiel awansował do średniej szlachty. Jak wielu przedstawicieli ruskiej szlachty zderzył się wówczas z rosnącą w siłę polską arystokracją i jej klientami, którzy zaczęli po 1569 roku osiedlać się w środkowej i wschodniej Ukrainie. Coraz więcej ruskiej szlachty, czasem dobrowolnie, ale nierzadko pod presją państwową i społeczną, przechodziła na katolicyzm i polonizowała się. Chmielnicki odczuł boleśnie na własnej skórze słabość państwa polskiego, które nie potrafiło przeciwdziałać dominacji magnaterii. Głównym wrogiem hetmana stał się starosta Daniel Czapliński, którego protektorem był książę Aleksander Koniecpolski.

Konflikt między Czaplińskim i Chmielnickim dotyczył ziemi oraz pięknej Heleny Komorowskiej, szlachcianki ze spolonizowanej kilka pokoleń wcześniej rodziny pochodzącej z Rusi Czerwonej. Przeszła ona do historii jako Helena z Dzikich Pól. Była wówczas kochanką Chmiela. Czapliński najechał na Subotów, spalił folwark i dwór. Wygnał Chmielnickiego, który prawdopodobnie nie posiadał formalnego aktu własności, i przejął jego ziemię. Co więcej, słudzy Czaplińskiego pobili jego syna Tymofieja, natomiast Helena porzuciła go i wyszła za Czaplińskiego. Chmielnicki próbował bezskutecznie dochodzić swoich praw przed sądem. Dotarł aż do Warszawy, na dwór królewski. Władysław IV Waza przychylnie rozpatrzył protest Chmielnickiego i potwierdził jego prawa do Subotowa. Niestety nawet królewski dokument nie pomógł Chmielowi – Czapliński go zignorował. Wyruszył zatem do Kozaków zaporoskich, aby wszcząć bunt przeciw Rzeczpospolitej. Zwycięstwa Chmielnickiego zachęciły chłopów do wywołania wielkiego powstania, do którego dołączyła kozacka czerń. Wielu chłopów zrzuciło poddaństwo i pańszczyznę. Zabili albo wypędzili arystokratów, większość szlachciców i Żydów oraz kler rzymsko- i greckokatolicki. Oczywiście zdarzały się wyjątki: katolicy walczący po stronie Chmiela i prawosławni lojalni wobec króla.

Ta rewolucja społeczna będzie dla Chmielnickiego wielką szansą na wzmocnienie swoich sił w walce przeciw Polsce (partyzantka i rekruci), ale także wyzwaniem, gdyż na sztandarach chłopstwa pojawiały się radykalne hasła odrzucenia przywództwa kozackiej starszyzny i jej hetmana.

Sukces powstania Chmielnickiego był możliwy dzięki sojuszowi Kozaków z Tatarami krymskimi. W ten sposób powstała niezwykle skuteczna maszyna do zabijania: armia kozacko-tatarska. Połączyła zaporoską piechotę z taborem i krymską kawalerią. Dowodzili nią Bohdan Chmielnicki i Tuhaj-bej – dzięki Ogniem i mieczem najbardziej znany Tatar krymski w Polsce. Dowódcy byli przyjaciółmi związanymi popularnym na stepie pobratymstwem, polegającym na formalnym skoligaceniu się osób niepowiązanych więziami krwi. Chmiel mówił o Tuhaj-beju: „mój brat, moja dusza, jedyny sokół na świecie! [...] Teraz mogę robić, co zechcę. Nasza kozacka przyjaźń jest wieczna i nic jej nie rozerwie”.

W 1648 roku w ciągu kilku miesięcy armia kozacko-tatarska odniosła największe sukcesy militarne w dziejach Ukrainy. Ta data przeszła do historii jako symbol największych klęsk Rzeczypospolitej i została uznana za początek jej schyłku. W ciągu kilku miesięcy Chmielnicki i Tuhaj-bej pokonali siły Rzeczpospolitej pod Żółtymi Wodami, Korsuniem i Piławicami. Ówczesne źródła pokazują, że klęski wywarły olbrzymie wrażenie na elitach rządzących w Rzeczypospolitej. Nazwano je Polonorum Cannae (polskimi Kannami). Obnażyły rażącą niekompetencję polskiego dowództwa, które było przekonane o potędze własnej armii, i zlekceważyło przeciwnika. Pod Korsuniem do niewoli krymsko-kozackiej – wydarzenie bez precedensu w historii Polski – dostali się obaj hetmanowie: wielki koronny Mikołaj Potocki, który nie słuchał rozkazów króla i często dowodził nietrzeźwy, oraz hetman polny Marcin Kalinowski, nielubiany przez podwładnych i będący w nieustannym konflikcie ze swoim przełożonym. Pod Piławicami hetmanów zastąpili niedoświadczeni regimentarze: Władysław Zasławski, Mikołaj Ostroróg i Aleksander Koniecpolski, prześladowca Chmiela. Bohdan Chmielnicki nazwał ich: „Pierzyną” (Zasławskiego), „Łaciną” (Ostroroga) i „Dzieciną” (Koniecpolskiego). „Pierzyna” odnosiła się do zamiłowania Zasławskiego do pławienia się w luksusach. Słynął on także z wydawania wystawnych uczt, po których spał do późnych godzin popołudniowych. „Łacina” dotyczyła znakomitego wykształcenia Ostroroga, który ukończył Uniwersytet Padewski i był znany z talentu pisarskiego i oratorskiego. „Dziecina” odzwierciedla zaś młody (28 lat) jak na dowódcę wiek Koniecpolskiego, co przekładało się na brak autorytetu wśród oficerów i żołnierzy.

Piławice stanowią symbol wielkiej hańby polskiego oręża. Chmielnicki, oczekując tam na główne siły tatarskie, zdecydował się na „uderzenie hybrydowe”. Jak napisał kronikarz ruski, w nocy „dla postraszenia Polaków, przebrał wielu Kozaków w tatarskie stroje: w burnusy i wywinięte podszyciem na wierzch kożuchy. Tym samym oszukał Polaków i napełniając ich strachem serca, zmusił do ucieczki tych bohaterów nad bakłanami tokajskiego wina”. Regimentarze, widząc wszędzie „Tatarów”, rzucili się do ucieczki, a wraz z nimi polscy żołnierze, którzy porzucili obóz, tabory i armaty. Chmiel ogłosił się ruskim Tamerlanem, jednym z najwybitniejszych wodzów z Wielkiego Stepu. Spod Piławic Chmielnicki i Tuhaj-bej pomaszerowali na Lwów, następnie pod Zamość. Oblegli oba miasta, które musiały zapłacić wielkie okupy.

Pod koniec 1648 roku Chmielnicki z Kozakami i Tatarami tryumfalnie wkroczył do Kijowa. Stolica Rusi witała go dzwonami bijącymi we wszystkich cerkwiach i salwami armat. Na ulice wyległ wielotysięczny, rozentuzjazmowany tłum. Podczas ceremonii hetman wjechał przez Złote Wrota, a studenci przywitali go deklamacjami jako „Mojżesza, zbawiciela, oswobodziciela i wyzwoliciela narodu spod lackiej niewoli, na dobry znak nazwanego Bohdanem – od Boga danym”. Oficjalnie powitali go patriarcha jerozolimski Pajisjusz i metropolita kijowski Sylwester Kossow. Duchowni posadzili go obok siebie na saniach i jeździli po mieście. Kilka dni później patriarcha w soborze św. Sofii odpuścił hetmanowi wszystkie grzechy i udzielił mu ślubu z Heleną z Dzikich Pól, która przeszła dla niego na prawosławie.

Kariera Chmielnickiego sięgnęła zenitu. Nie planował wówczas niepodległości hetmanatu czy oderwania się od Polski i przejścia pod inną protekcję. Chciał przede wszystkim szerokiej autonomii w ramach Rzeczypospolitej, gwarantowanej przez Chanat Krymski i imperium osmańskie (rodzaj kondominium protektorów ze wskazaniem na Warszawę). Jednak znalezienie kompromisu okazało się niezwykle trudne. Ugody między Kozakami i Warszawą pozostawały tylko na papierze, zaś wojna stawała się coraz bardziej krwawa i okrutna. Zniszczenia materialne i straty ludzkie były olbrzymie. Chmielnicki poniósł klęskę pod Beresteczkiem w 1651 roku zakończoną rzezią Kozaków dokonaną przez armię polską. Natomiast odniósł zwycięstwo pod Batohem w 1652 roku, gdzie dokonał masakry polskich jeńców. W 1654 roku Chmielnicki, szukając silnego sojusznika w walce przeciw Polsce, zdecydował się na zaakceptowanie protekcji Rosji. Hetmanat stał się lennem Moskwy.

Negocjacje Chmielnickiego z Rosjanami na temat protekcji prowadzone w Perejasławiu pokazały zasadnicze różnice kultur politycznych. Jak zauważa szwajcarski historyk Andreas Kappeler w swojej pracy Russland als Vielvölkerreich: „Kozacy ukształtowani przez tradycję polsko-litewską i politykę stepową postrzegali układ w Perejasławiu jako rodzaj konwencji wojskowej, która, choć zakładała podporządkowanie, zachowywała niezależność hetmanatu i mogła zostać w każdej chwili rozwiązana. Z kolei dla Moskwy ugody w Perejesławiu był pierwszym krokiem w kierunku inkorporacji Ukrainy”. W rezultacie do dzisiaj ugoda w Perejasławiu pozostaje jednym z najbardziej kontrowersyjnych wydarzeń w historii Ukrainy. Carska, bolszewicka i putinowska Rosja przedstawia i przedstawiała ją jako dowód na rzekome istnienie wspólnego ruskiego narodu Rosjan, Ukraińców (Małorosjan) i Białorusinów. Uznanie protekcji Rosji spowodowało, że Chmielnicki był potem ostro krytykowany przez wielu wybitnych Ukraińców, w tym Tarasa Szewczenkę. W wierszu Gdybyś, Bohdanie-pijaczyno wieszcz był dla hetmana bezwzględny:

Gdybyś, Bohdanie-pijaczyno,
W Perejesławiu dziś wychynął
I na zamczysko spojrzał zdala. –
Napewno zdrowobyś się zalał!
Przemądry ojcze, mężu dużej
Ręki!... w żydowskiej jakiejś dziurze
Musiałbyś długo trzeźwieć pono,
Albo też w błociebyś utonął,
W świńskiej kałuży…
„Amen” ci głoszę, nasz hetmanie,
Sławnyś, lecz długo nie ostanie
Twa sława! Gdybyś nie żył wcale
Lub się w kołysce wódką zalał,
Tobym cię, sławny mój Bohdanie,
W bagnie nie topił… Amen, amen!

Na obronę Chmiela można powiedzieć, że po Perejasławiu nie podporządkował się całkowicie Rosji. W 1656 roku Moskwa zakończyła wojnę z Polską i we współpracy z nią zaczęła walczyć ze Szwecją. Natomiast hetmanat stworzył sojusz ze Szwecją i kontynuował wojnę przeciw Polsce. W 1657 roku Chmielnicki na kilka miesięcy przed śmiercią powrócił do tajnych rozmów z Polską na temat powrotu Kozaków pod władzę Warszawy pod warunkiem przekształcenia Rzeczypospolitej w unię Polski, Litwy i Rusi. Do porozumienia doszło już po jego śmierci w Hadziaczu w 1658 roku. Jednak umowa znowu pozostała tylko na papierze ze względu na niechęć polskiej szlachty do akceptacji jej warunków.

W polityce wewnętrznej Chmielnicki przejawiał tendencje autorytarne. Ograniczył zdecydowanie znaczenie Rady, choć nigdy nie wprowadził w pełni absolutnych rządów. Spektakularne sukcesy na polu walki spowodowały, że zadeklarował podczas rozmów pokojowych z polskim poselstwem: „jestem lichym i małym człowiekiem, ale to mnie Bóg powierzył bycie jedynowładcą i samodzierżcą ruskim”. Duchowni prawosławni nazywali go księciem Rusi. Pragnieniem Chmielnickiego było ustanowienie monarchii dziedzicznej. Dlatego Chmielnicki najechał w 1652 roku na Mołdawię i wymusił małżeństwo syna Tymofieja z Rozandą, córką hospodara Wasyla Lupu, Albańczyka z pochodzenia. Przeciwko Chmielnickim wystąpiła część Mołdawian wsparta przez Polskę, Siedmiogród i Wołoszczyznę. Tymofiej poległ, a Bohdan musiał pogodzić się z końcem marzeń o dynastii i zaakceptować rosyjską protekcję.

(Shutterstock)


Hetman niepodległości


Iwan Mazepa jest najbardziej znienawidzonym przez Rosję hetmanem ukraińskim – zerwał bowiem, choć na krótko, zależność Ukrainy od Petersburga. Mazepińcy w Rosji są symbolem zdrady ukraińskich „chachłów”, jak pejoratywnie Rosjanie nazywają Ukraińców (nazwa pochodzi od stepowej fryzury kozackiej), niszczącej rzekomo jedność ruskiego miru pod przywództwem Moskwy. Natomiast wśród Ukraińców, zwłaszcza w ostatnich latach, wzrosła popularność Mazepy, jest dla nich symbolem walki Kozaków o niepodległość przeciw Rosji. Ta zmiana pokazuje, jak zmieniła się tożsamość Ukraińców i ich pamięć historyczna. Jeszcze wiosną 2014 roku w badaniach Ratingu 30% Ukraińców oceniało hetmana negatywnie, a jedynie nieco ponad 40% pozytywnie. Wojna w Donbasie (2014–2015) sprawiła, że sympatia do Mazepy wzrosła do blisko 55%, a w 2022 roku poszybowała do 75%. Dziś tylko 8% Ukraińców ocenia go negatywnie.

Mazepa urodził się w 1639 roku w prawosławnej rusińskiej rodzinie szlacheckiej koło Białej Cerkwi na Kijowszczyźnie. Według niektórych historyków ukraińskich jego nazwisko i herb wskazują, że rodzina pochodziła z zachodniej części Kaukazu Północnego. Mieszkający tam Adygejczycy są bardziej znani poza regionem pod turecką nazwą Czerkiesi. Od zawsze migrowali za chlebem, uciekając przed wojną lub jako jeńcy i służyli jako najemnicy w armiach różnych państw Eurazji i Afryki Północnej. Dotarli też do Ukrainy. W jednym z języków adygejskich słowo „mazepe” oznacza wschodzący Księżyc (który znajduje się w herbie rodziny Mazepy). Kozaczyzna rozwinęła się koło miasta Czerkasy, i dlatego początkowo Kozaków nazywano także Czerkasami. Etymologia tego słowa jest turecka, ale niemal na pewno powstało ono niezależnie od określenia „Czerkiesi” na cześć mieszkańców Kaukazu. Kozackich i kaukaskich Czerkiesów połączyło pogranicze ze stepowymi ludami tureckimi oraz wojowniczość. Fiodor, przodek Mazepy, walczył w pierwszych powstaniach kozackich przeciw Rzeczypospolitej. Ojciec Iwana, Stefan, był bliskim współpracownikiem hetmana Iwana Wyhowskiego, następcy Chmiela (Wyhowscy wywodzili się z rutenizowanej szlachty tatarskiej). Po śmierci Chmielnickiego ściśle współpracował z Polską i Chanatem Krymskim przeciw Rosji, której protekcję odrzucił.

W 1658 roku Krym stał się gwarantem ugody w Hadziaczu między Kozakami i Polską. Na mocy tego porozumienia Rzeczpospolita miała przekształcić się w unię Korony, Litwy i Rusi. Wyhowski razem z chanem Mehmedem IV Girejem przy wsparciu polskich oddziałów odniósł największy triumf Ukrainy w wojnach z Rosją, rozgramiając w 1659 roku armię carską pod Konotopem. Do dzisiaj Hadziacz jako symbol Rzeczypospolitej Trzech Narodów (w tym Rusi – Ukrainy) pozostaje głównym punktem odniesienia dla Polaków i Ukraińców popierających sojusz obu państw. Natomiast Konotop stał się kluczowym źródłem inspiracji dla Ukraińców walczących o niepodległość swojego kraju przeciw Moskalom.

Młody Iwan Mazepa studiował w kolegium jezuickim w Warszawie. Za rekomendacją ojca został adiutantem króla Jana Kazimierza. Król wysłał Mazepę w trwającą trzy lata podróż do Europy Zachodniej. Odwiedził on Niemcy, Francję i Włochy. Władał kilkoma językami. Oprócz języków słowiańskich znał łacinę, włoski, niemiecki i tatarski. Po powrocie do Polski Iwan pracował przez kilka lat w polskiej służbie dyplomatycznej.

Na dworze królewskim słynący z urody Mazepa zyskał opinię łamacza kobiecych serc. Juliusz Słowacki w poemacie Mazepa tak opisał młodego Iwana:

Serce jego otwarte jak przejezdna brama,
Jedna wjeżdża, a druga wyjeżdża za wrota.
Spojrzenia jego na kształt kowalskiego młota,
Ciągle w biedne serduszka uderzają, tłuką,
Na miazgę.

W latach 1663–1664 Mazepa brał udział w ostatniej ofensywnej kampanii militarnej I Rzeczypospolitej przeciw Rosji. Na Moskwę ruszyła największa armia w jej dziejach, po jej stronie walczyli bowiem Kozacy i Tatarzy krymscy. Łącznie wyprawa mogła liczyć ponad sto tysięcy żołnierzy. Zagony dotarły na odległość kilkunastu kilometrów od Moskwy (następny będzie dopiero Napoleon). Jednak kozacko-polsko-tatarska wyprawa nie przyniosła przełomu. Rosjanie nie przyjęli walnej bitwy. Wycofali się w głąb kraju, zastosowali taktykę spalonej ziemi oraz dokonali ataków dywersyjnych. Rzeczpospolita musiała zawrzeć z Rosją rozejm w Andruszowie, który przypieczętował zwycięstwo Moskwy w toczonej przez kilka stuleci walce o dominację w Europie Wschodniej. Ukraina została podzielona między Warszawę i Moskwę. W tej sytuacji hetman Piotr Doroszenko, który zaczął piastować urząd wkrótce po porażce wielkiej wyprawy na Moskwę, wybrał sojusz z Krymem, a następnie protekcję Osmanów, i rozpoczął walkę o zjednoczenie ziem ukraińskich przeciw Rosji i Polsce. Nie poparło go jednak wielu Kozaków, którzy zajęli stanowisko prorosyjskie lub propolskie. Mimo że Iwan Mazepa związał się z Doroszenką, po kilku latach, gdy dostał się do niewoli prorosyjskich Kozaków, wybrał służbę dla Moskwy. Pozostał jej lojalny przez ponad trzydzieści lat, od 1687 roku jako hetman.

Rządy Mazepy to złoty okres w historii hetmanatu. Mazepa – jak żaden inny hetman w historii – był mecenasem sztuki. Sfinansował budowę i przebudowę licznych cerkwi i pałaców. Za jego czasów powstała oryginalna odmiana baroku łączącego elementy bizantyjskie (odwołanie do dziedzictw Rusi Kijowskiej) z tradycyjną architekturą drewnianą, nazywanego kozackim lub mazepińskim. Dzisiaj Ukraińcy uważają go za swój styl narodowy. Hetman wspierał także rozwój edukacji – na początku XVIII wieku w hetmanacie było proporcjonalnie do liczby ludności znacznie więcej szkół niż w Rosji i Rzeczpospolitej. W końcu Mazepa zreformował instytucje hetmanatu, który zaczął przypominać nowoczesne państwo.

W trakcie III wojny północnej (1700–1721), gdy Rosja walczyła przeciw Szwecji, car Piotr I postanowił odebrać autonomię hetmanatowi. Wówczas Mazepa zawarł umowę ze Sztokholmem i jego klientem, Stanisławem Leszczyńskim, królem Polski.

Patrząc na politykę zagraniczną Mazepy, należy go uznać za prekursora idei prometejskiej, czyli walki z Moskwą poprzez budowę szerokiej koalicji poddanych Rosji oraz sąsiadów zagrożonych rosyjską ekspansją. Do koalicji przeciw Rosji usiłował włączyć Kozaków dońskich i Adygejczyków z Kubania oraz Tatarów krymskich. Udało mu się to tylko częściowo, gdyż poniósł przedwcześnie klęskę na placu bitwy. Tę politykę rozwinęli jego następcy. Stanie się ona fundamentem polskiej polityki wschodniej w XIX–XX wieku. Dzisiaj odwołuje się do niej Kijów, organizując bataliony złożone z żołnierzy z Kaukazu, ludów turkijskich, Białorusinów, a nawet etnicznych Rosjan.

Ideę rozwodu z Rosją poparli Kozacy z Siczy, ale w hetmanacie większość głosowała przeciw. Część pozostała lojalna wobec Piotra I, niektórzy zachowali neutralność. Sojusz Mazepy z Polską oznaczał de facto powrót do modelu z Hadziacza, unii trzech narodów. Ten propolski zwrot Mazepy nie był wielką niespodzianką – w jego otoczeniu roiło się od Polaków: urzędników i doradców. Mazepa mówił sam o sobie: „Bóg świadkiem, że sprzyjam Polakom. Nie byłbym szlachcicem i nie byłbym synem Korony, gdybym nie życzył dobrze Koronie Polskiej. Sam widzę, jak gosudar poniżył Polskę, jak ciemięży Ukrainę”.

W odpowiedzi na sojusz ze Szwecją i z Leszczyńskim Rosja dokonała inwazji na hetmanat. W 1708 roku wojska rosyjskie zdobyły Baturyn, stolicę hetmanatu, zrównały go z ziemią i wymordowały kilkanaście tysięcy obrońców i mieszkańców. Według turkologa Oleksandra Hanenki to wtedy w Europie Wschodniej poprzez język ukraiński upowszechniło się pejoratywne określenie „kacap” (używane dzisiaj na Rosjan). Pochodzi od tureckiego słowa kasap i oznacza rzeźnika.

W 1709 roku wojska Mazepy wzięły po stronie szwedzkiej udział w bitwie pod Połtawą, która zakończyła się triumfem Piotra I. Rosja dzięki temu zwycięstwu stała się imperium, najpotężniejszym państwem w Europie Wschodniej i jednym z najważniejszych mocarstw Eurazji. W 1721 roku, gdy wojna ze Szwecją dobiegła końca, zmieniła nawet oficjalną nazwę na Imperium Rosyjskie. Mazepa wraz z królem Szwecji Karolem XII schronił się w imperium osmańskim, gdzie zmarł kilka miesięcy później jako uchodźca polityczny.

Wojna w hetmanacie toczyła się także o duszę jej mieszkańców. W 1708 roku Mazepa ogłosił deklarację, w której wezwał Kozaków do walki:

Bracia, nadszedł nasz czas; skorzystajmy z tej okazji: pomścijmy Moskwę za ich długotrwałą przemoc wobec nas, za wszystkie okrucieństwa i niesprawiedliwości, których się dopuścili, aby zachować na przyszłość naszą wolność i prawa kozackie przed ich ingerencją! Teraz nadszedł czas, aby zerwać ich kajdany i uczynić naszą Ukrainę krajem wolnym i niezależnym od wszystkich” [tłum. Adam Balcer].

Z drugiej strony trzeba przyznać, że Mazepa wierzył w istnienie więzi etnicznej i kulturowej wszystkich Rusinów, także Moskali. W tym samym roku Car Piotr I odpowiedział na odezwę Mazepy swoim manifestem, w którym oskarżył go, że „przeszedł na stronę nieprzyjaciela, króla szwedzkiego, wedle ugody zawartej z nim i Leszczyńskim […], aby zniewolić ziemię małorosyjską, oddając ją pod panowanie polskie, a cerkwie boże i monastery przekazać unitom”. Paradoksem historii jest fakt, że Mazepa był protektorem Cerkwi prawosławnej, zaś Piotr I traktował ją bardzo instrumentalnie i dążył do jej podporządkowania. Powstanie Mazepy wywołało furię cara. Bardzo możliwe, że Piotr I osobiście zaplanował widowisko jego wyklęcia i pohańbienia, w czasie którego ubrani w czarne szaty duchowni z długimi świecami w tym samym kolorze śpiewali psalmy, chodząc wokół kukły hetmana. Zrywali z niej nadane hetmanowi odznaczenia. Porwali akt nominacji na stanowisko hetmana i zniszczyli herb Mazepów. Złamali szablę hetmana jako symbol jego rzekomej zdrady. Przewrócili kukłę na ziemię i podeptali ją. W końcu kat powiesił ją na szafocie. Cerkiew prawosławna rzuciła wtedy na Mazepę anatemę. Tę uroczystość cerkiewną powtarzano w carskiej Rosji w pierwszą niedzielę Wielkiego Postu we wszystkich świątyniach prawosławnych. Formalnie klątwa obowiązuje do dzisiaj w patriarchacie moskiewskim. Piotrowi I tak bardzo zależało na zniszczeniu wizerunku Mazepy, że zamówił odlanie ze srebra specjalnego symbolicznego pięciokilogramowego Orderu Judasza, przedstawiającego powieszonego na gałęzi drzewa biblijnego zdrajcy. U stóp wisielca leżą rozsypane srebrniki. Tekst na medalionie głosi: „Przeklęty syn stracony Judasz, który powiesił się za srebrniki”. Car „nagradzał” tym odznaczeniem wziętych do niewoli stronników Mazepy. Do dziś w rocznicę bitwy pod Połtawą Order Judasza jako symbol zdrady pokazuje publicznie rosyjskie MSZ, by przypomnieć Ukrainie, jaki los czeka mazepińców. Mazepa stał się szwarccharakterem w rosyjskiej literaturze i historiografii carskiej. Puszkin poświecił mu poemat Połtawa, w którym nazwał go Judaszem i wężem. Negatywny wizerunek Mazepy kultywowała historiografia ukraińska i rosyjska w ZSRR.

Ta narracja nie przebiła się natomiast za granicą. Już Wolter w swojej Historii Karola XII opisał Mazepę jako szlachetnego bojownika o wolność. Liczne romanse i tragiczna biografia sprawiły, że Mazepa stał się bohaterem literatury, malarstwa i muzyki romantycznej. Pisali o nim, oprócz Słowackiego, George Byron i Victor Hugo. Komponowali utwory mu poświęcone Ferenc Liszt i Piotr Czajkowski. Sportretował go Eugène Delacroix. Mazepa stał się pierwszą ukraińską postacią historyczną wyniesioną do statusu bohatera formatu światowego.

Po 1991 roku niepodległa Ukraina zerwała z carską i sowiecką tradycją i dokonała rehabilitacji Mazepy. Podobizna hetmana ozdobiła banknot o nominale dziesięciu hrywień. Za prezydentury Wiktora Juszczenki w miastach zaczęto wznosić jego pomniki. Juszczenko ustanowił także medal jego imienia. W 2015 roku siły zbrojne Ukrainy przyjęły jako oficjalne nakrycie głowy czapkę nazywaną na cześć Mazepy „mazepinką” (wywodzi się ona z kozackiego kołpaka). W XX wieku używały jej najważniejsze ukraińskie formacje zbrojne.

Mazepa niedawno znowu znalazł się w centrum zainteresowania ukraińskiej opinii publicznej. Drugiego października 2022 roku zwodowano w tureckiej stoczni pierwszą nowoczesną korwetę ukraińskiej marynarki wojennej, która będzie jej okrętem flagowym. Otrzymała ona imię Mazepy. Wejdzie do służby w 2024 roku. Jej matką chrzestną została Ołena Zełenska, pierwsza dama Ukrainy. Podczas uroczystości wodowania transmitowanej w ukraińskich mediach Zełenska powiedziała: „«Hetman Iwan Mazepa» opuszcza dziś suchy dok, a ja życzę powodzenia jemu oraz swojemu kraju i narodowi. Pogodnych wiatrów, spokojnego morza i tylko zwycięstwa! Zawsze pamiętaj o swojej tureckiej ojczyźnie i przynieś chwałę Ukrainie!”.

„Chwała” (slava) była centralną wartością Kozaków, tak jak wcześniej przez wieki w społeczeństwach wojowników na Wielkim Stepie kluczowe znaczenie miało bycie dżygitem, bohaterem. Chwałę można było zdobyć tylko na polu walki. Pamięć o chwale kozackich mołojców była kultywowana w dumkach. W XIX wieku pojęcie chwały upowszechnił wieszcz Taras Szewczenko, na przykład w poemacie Kaukaz będącym peanem na cześć kaukaskich górali walczących przeciw rosyjskiej ekspansji („Chwała […] Także wam, rycerze wielcy”).

Adam Balcer – politolog, antropolog kultury, dyrektor programowy Kolegium Europy Wschodniej im. Jana Nowaka-Jeziorańskiego we Wrocławiu.
Po I wojnie światowej w centrum dawnej Kozaczyzny w Chłodnym Jarze powstała republika partyzancka walcząca z bolszewicką Rosją i odwołująca się do tradycji Siczy zaporoskiej. To jej partyzanci zaczęli pozdrawiać się „Chwała Ukrainie! Kozakom chwała!”. W latach 20. XX wieku „Kozaków” zamieniono na „bohaterów” (Slava Ukraini! Heroyam slava!). W panteonie ukraińskich bohaterów czołowe miejsca zawsze będą zajmować wybitni hetmani kozaccy. Po 24 lutego 2022 roku dołączył do nich prezydent Wołodymyr Zełenski, ich XXI-wieczny następca.