Nasza strona używa ciasteczek do zapamiętania Twoich preferencji oraz do celów statystycznych. Korzystanie z naszego serwisu oznacza zgodę na ciasteczka i regulamin.
Pokaż więcej informacji »
Drogi czytelniku!
Zanim klikniesz „przejdź do serwisu” prosimy, żebyś zapoznał się z niniejszą informacją dotyczącą Twoich danych osobowych.
Klikając „przejdź do serwisu” lub zamykając okno przez kliknięcie w znaczek X, udzielasz zgody na przetwarzanie danych osobowych dotyczących Twojej aktywności w Internecie (np. identyfikatory urządzenia, adres IP) przez Kolegium Europy Wschodniej im. Jana Nowaka Jeziorańskiego i Zaufanych Partnerów w celu dostosowania dostarczanych treści.
Portal Nowa Europa Wschodnia nie gromadzi danych osobowych innych za wyjątkiem adresu e-mail koniecznego do ewentualnego zalogowania się przy zakupie treści płatnych. Równocześnie dane dotyczące Twojej aktywności w Internecie wykorzystywane są do pomiaru wydajności Portalu z myślą o jego rozwoju.
Zgoda jest dobrowolna i możesz jej odmówić. Udzieloną zgodę możesz wycofać. Możesz żądać dostępu do Twoich danych osobowych, ich sprostowania, usunięcia, ograniczenia przetwarzania, przeniesienia danych, wyrazić sprzeciw wobec ich przetwarzania i wnieść skargę do Prezesa U.O.D.O.
Korzystanie z Portalu bez zmiany ustawień przeglądarki oznacza też zgodę na umieszczanie znaczników internetowych (cookies, itp.) na Twoich urządzeniach i odczytywanie ich (przechowywanie informacji na urządzeniu lub dostęp do nich) przez Kolegium Europy Wschodniej im. Jana Nowaka Jeziorańskiego i Zaufanych Partnerów. Zgody tej możesz odmówić lub ją ograniczyć poprzez zmianę ustawień przeglądarki.
Międzymorze / 23.08.2024
Pavel Usau
Postłukaszenizm. Perspektywy zmian na Białorusi po upadku reżimu
Wydarzenia z 2020 roku oraz przekonanie o nieuchronnym upadku reżimu Łukaszenki skłoniły wielu przedsiębiorców do zaangażowania się w politykę na Białorusi. Można więc stwierdzić, że w sytuacji obalenia lub osłabienia władzy autorytarnej środowiska biznesowe odegrają kluczową rolę w tworzeniu nowego modelu życia.
Fot. Alexey Smyshlyaev (Shutterstock)
Posłuchaj słowa wstępnego trzeciego wydania magazynu online!
Perspektywy zmian politycznych na Białorusi wydają się odległe, a szanse na szybkie przejście od autorytaryzmu do demokracji pozostają niewielkie. Przedłużająca się wojna w Ukrainie oraz stabilność systemu władzy Władimira Putina w Rosji sprzyjają utrzymaniu i konsolidacji autorytaryzmu na Białorusi. Proces ten wspierają nieustanne represje i czystki polityczne, które skutecznie tłumią wszelkie potencjalne zagrożenia ze strony społeczeństwa, a także potęgują atmosferę strachu i terroru. Jak dotąd, reżim Alaksandra Łukaszenki nie napotkał poważnych wewnętrznych wyzwań ani systemowych zagrożeń.
Trwałe panowanie Łukaszenki negatywnie wpływa na funkcjonowanie opozycyjnych struktur za granicą, takich jak Biuro Swiatłany Cichanouskiej, Rada Koordynacyjna Opozycji czy Zjednoczony Gabinet Tymczasowy. Choć powstały one w latach 2020–2022, żadna z tych organizacji nie jest przygotowana do długoterminowego działania poza granicami kraju – zarówno pod względem politycznym, jak i finansowym. Ich silna zależność od wsparcia finansowego zachodnich partnerów oraz wewnętrzne konflikty i skandale osłabiają wizerunek opozycji i zmniejszają jej poparcie wśród białoruskiego społeczeństwa.
Wyzwania dla demokratycznej transformacji
Struktury opozycyjne w Białorusi skupiają się dziś na działaniach wewnętrznych, stopniowo wchłaniając elementy kultury autorytarnej. Wyraźnie odrzucają krytykę zarówno społeczeństwa białoruskiego, jak i białoruskiej diaspory. W 2025 roku, wraz z wygaśnięciem formalnego statusu Swiatłany Cichanouskiej jako warunkowej reprezentantki politycznej, konieczne będzie podjęcie działań, które potwierdzą jej legitymację i przywództwo polityczne. Zadanie to będzie wyjątkowo trudne w obliczu narastającego sceptycyzmu i braku zaufania wśród Białorusinów.
Jeśli Łukaszenka utrzyma się u władzy przez kolejne lata, a opozycja ulegnie dalszemu osłabieniu lub rozpadowi, siły demokratyczne mogą stracić znaczenie jako kluczowy czynnik zmian politycznych na Białorusi – nawet w przypadku śmierci dyktatora.
Wielu analityków i ekspertów próbuje przewidzieć możliwe scenariusze dla Białorusi. Najczęściej omawiane opcje, promowane również przez białoruską opozycję, opierają się na optymistycznym założeniu o nieuchronnym upadku reżimu Łukaszenki i płynnym przejściu do rządów demokratycznych z aktywnym udziałem opozycji. Prognozy te zakładają dialog, pokojową rewolucję lub rozpad systemu pod wpływem czynników zewnętrznych.
Aktualne wydarzenia, sytuacja geopolityczna oraz kryzysy w środowisku opozycyjnym skłaniają do uwzględnienia bardziej pesymistycznych scenariuszy. Zmiany polityczne mogą zostać zapoczątkowane śmiercią Łukaszenki lub jego niezdolnością do sprawowania władzy, wynikającą z problemów fizycznych lub psychicznych. W takich okolicznościach istnieje duże prawdopodobieństwo, że kontrola nad państwem pozostanie w rękach obecnej elity rządzącej.
Wśród najbardziej prawdopodobnych koncepcji utrudniających demokratyzację Białorusi wymienia się: zewnętrzną kontrolę ze strony Rosji, przekazanie władzy „politycznemu następcy” Łukaszenki (na przykład jednemu z jego synów) lub ustanowienie rządów oligarchicznych. Wszystkie te opcje, poza bezpośrednią rosyjską interwencją polityczną, mogą prowadzić do zjawiska określanego jako postłukaszenizm. W takim stanie obecne mechanizmy i praktyki rządzenia zostałyby zachowane, co skutecznie uniemożliwiłoby stworzenie demokratycznego i stabilnego systemu politycznego.
Rola klasy oligarchicznej
W odróżnieniu od Rosji, Ukrainy i innych państw byłego ZSRR na Białorusi nie powstał klasyczny reżim oligarchiczny. Mimo to wykształciła się grupa zamożnych osób, z których część utrzymuje bliskie relacje z elitami władzy. W 2023 roku, pomimo sankcji i izolacji gospodarczej, na Białorusi nadal było ponad 100 milionerów.
Po upadku ZSRR władza w większości republik trafiła w ręce byłej komunistycznej nomenklatury oraz „czerwonych dyrektorów”, którzy utworzyli autorytarne reżimy. Na Białorusi taki system stworzył dogodne warunki do wzbogacenia się wielu osób, co z kolei przyczyniło się do wzrostu zamożności rządzącej elity.
W trakcie rozpadu ZSRR w niemal wszystkich republikach władzę przejęli przedstawiciele dawnej komunistycznej nomenklatury oraz tzw. czerwoni dyrektorzy, którzy doprowadzili do ustanowienia autorytarnych lub mieszanych (hybrydowych) reżimów. Proces formowania oligarchii rozpoczął się po upadku systemu komunistycznego. W odróżnieniu od ZSRR białoruski reżim autorytarny stworzył warunki do znacznego wzbogacenia się wielu osób, z których część wspierała także finansowe dobro rządzącej elity. Wśród najbardziej znanych osób bezpośrednio powiązanych z rodziną Łukaszenki znajdują się: Aliaksandr Szakutin, Mikalai Varabyou, Aliaksandr Aleksin, Aliaksandr Zajcau, Aliaksandr Maszeński oraz Pavel Tapuzidis. Jasne jest, że w momencie zmian politycznych na Białorusi skład grupy najbardziej wpływowych biznesmenów może ulec zmianie.
Podobnie jak w okresie upadku ZSRR, część najwyższych władz oraz siłowików (siloviki) będzie dążyć do utrzymania kontroli nad krajem. Obecnie te trzy grupy polityczne dysponują kluczowymi zasobami: możliwością zarządzania państwem, dostępem do informacji (kompromat) oraz finansami. W praktyce to właśnie one mogą stać się oligarchicznym fundamentem nowego rządu.
Nawet rewolucyjne zmiany, jak pokazały wydarzenia na Ukrainie w 2004 i 2014 roku, nie prowadzą do sytuacji, w której cała władza polityczna trafia w ręce demokratycznej opozycji. Duży biznes, obawiając się utraty swoich aktywów, będzie bardziej zmotywowany, by zapobiec ustanowieniu demokratycznego rządu na Białorusi. Autokracja lub oligarchia nie tylko chronią kapitał, ale również stwarzają okazję do dodatkowej redystrybucji zasobów ekonomicznych państwa.
Należy także pamiętać, że po kilku latach represji, całkowitej likwidacji instytucji społeczeństwa obywatelskiego, niezależnych mediów oraz wypędzeniu najbardziej aktywnych przedstawicieli społeczeństwa nie będzie innych politycznych graczy zdolnych do przejęcia władzy. W krytycznym momencie inicjatywa polityczna trafi w rękach oligarchii, ponieważ wszystkie struktury demokratyczne znajdą się wówczas poza granicami kraju, chyba że ulegną całkowitemu rozpadowi. W ten sposób osłabiona i rozproszona wspólnota demokratyczna będzie miała ograniczone zasoby do oporu wobec wpływów nowej, wystarczająco skonsolidowanej klasy politycznej, która narzuci jej swoje reguły gry.
Legitymizacja i kontrola opozycji
Kryzys z 2020 roku i okres po kryzysie na Białorusi pokazały, że białoruski biznes odegra istotną rolę w politycznej transformacji i zarządzaniu krajem po erze Łukaszenki. Prawdopodobnie po raz pierwszy w historii konfrontacji społeczeństwa obywatelskiego z reżimem Łukaszenki grupy finansowe i indywidualni przedsiębiorcy będą odgrywać bezpośrednią rolę w ideologicznym i finansowym wsparciu opozycji. Przykładem takich działań są poczynania firmy IT EPAM oraz rosyjskiego oligarchy białoruskiego pochodzenia, właściciela Uralchim, Dmitrija Mazepina. Podczas protestów w 2020 roku zaproponował on utworzenie Komitetu Ocalenia Narodowego, stwierdzając, że „Łukaszenka musi zakończyć przemoc wobec cywilów, uznać oczywiste fakty napięć protestacyjnych i usiąść do stołu negocjacyjnego z opozycją. Ta okazja może wkrótce stać się jedyną, więc nie należy jej przegapić”.
Wydarzenia z 2020 roku oraz przekonanie o nieuchronności upadku reżimu Łukaszenki skłoniły wielu biznesmenów do aktywnego uczestnictwa w procesach politycznych na Białorusi. Można zatem twierdzić, że w przypadku zniszczenia lub destabilizacji autorytarnego reżimu grupy biznesowe odegrają kluczową rolę w kształtowaniu nowego stylu życia i będą w stanie łatwo wykorzystać opozycję do realizacji tych celów.
Grupy oligarchiczne będą dążyć do wykorzystania demokratycznych procedur i współpracy z opozycją w celu stworzenia prawnych podstaw dla utrzymania swojej władzy. Wybory, które w teorii powinny stanowić narzędzie legitymizacji, mogą w praktyce pozostać mechanizmem manipulacji w rękach oligarchów.
Dysponując niezbędnymi zasobami (informacjami i finansami), klasa oligarchów będzie dążyć do szantażowania przedstawicieli opozycji za pomocą kompromitujących materiałów, co pozwoli im na przejęcie bezpośredniej kontroli nad ich działaniami. Będą bezpośrednio testować integralność liderów opozycji, aby uzyskać wsparcie dla swoich działań, interesów i pozycji politycznych. Proces ten może zostać zainicjowany na długo przed momentem jakichkolwiek zmian politycznych i – w razie potrzeby – zapewni finansowanie nowych partii i ruchów oligarchów podczas kampanii wyborczych mających na celu przejęcie kontroli nad parlamentem. Oligarchowie mogą także finansować partie opozycyjne, aby rozszerzyć swój wpływ na różnych aktorów politycznych.
Klasa biznesowa czeka i jest gotowa
W warunkach sprzyjających niepewności materialnej i słabej kultury politycznej wśród przedstawicieli struktur opozycyjnych realizacja takich manipulacji nie będzie trudna. Przykładem może być niedawny skandal związany z Volhą Kavalkową, członkinią opozycyjnej Rady Koordynacyjnej, niegdyś bliską współpracownicą Cichanouskiej. W imieniu jakiegoś rosyjskiego oligarchy zaoferowano jej kwotę 500 000 dolarów amerykańskich, aby rozpoczęła własną działalność polityczną i wyeliminowała Cichanouską. Jak się okazało, była to prowokacja służb Łukaszenki. Niemniej jednak pokazuje to, jak łatwo członkowie białoruskiej opozycji mogą zostać skorumpowani.
Należy także uwzględnić, że niektóre postacie, które dołączyły do opozycji w 2020 roku, były częścią systemu Łukaszenki przez długi czas. Najwyraźniej miały – i zapewne nadal tak jest – kontakty z przedstawicielami biznesu. W przypadku zmian na Białorusi łatwo (jeśli okaże się to konieczne) będzie skupić takich ludzi z opozycji w nowym porządku politycznym, tworząc iluzję demokratycznej transformacji.
Pavel Usau to białoruski analityk polityczny, specjalizujący się w badaniu reżimów autorytarnych i procesów ich transformacji. Jest autorem książki Kształtowanie, konsolidacja i funkcjonowanie neoautorytarnego reżimu na Białorusi oraz członkiem Grupy Analitycznej „BIAŁORUŚ-UKRAINA-REGIONION”, działającej przy Centrum Studiów Wschodnioeuropejskich Uniwersytetu Warszawskiego.
Podsumowując: w czasie rządów Łukaszenki na Białorusi wykształciła się klasa polityczno-finansowa. Grupa ta dysponuje znacznymi zasobami materialnymi, które mogą zostać szybko przekształcone w kapitał polityczny podczas destrukcji systemu autorytarnego. Istnienie tej klasy i jej aktywne uczestnictwo w walce o władzę oraz jej utrzymanie mogą stać się jednym z najważniejszych wyzwań dla demokratycznej transformacji Białorusi.
Projekt "Wspieramy Białoruskie Przebudzenie'24" został dofinansowany przez Fundację Solidarności Międzynarodowej w ramach polskiej współpracy rozwojowej Ministerstwa Spraw Zagranicznych RP kwotą 230 000 zł.
Publikacja wyraża wyłącznie poglądy autora i nie może być utożsamiana z oficjalnym stanowiskiem Ministerstwa Spraw Zagranicznych RP.