Nasza strona używa ciasteczek do zapamiętania Twoich preferencji oraz do celów statystycznych. Korzystanie z naszego serwisu oznacza zgodę na ciasteczka i regulamin.
Pokaż więcej informacji »
Drogi czytelniku!
Zanim klikniesz „przejdź do serwisu” prosimy, żebyś zapoznał się z niniejszą informacją dotyczącą Twoich danych osobowych.
Klikając „przejdź do serwisu” lub zamykając okno przez kliknięcie w znaczek X, udzielasz zgody na przetwarzanie danych osobowych dotyczących Twojej aktywności w Internecie (np. identyfikatory urządzenia, adres IP) przez Kolegium Europy Wschodniej im. Jana Nowaka Jeziorańskiego i Zaufanych Partnerów w celu dostosowania dostarczanych treści.
Portal Nowa Europa Wschodnia nie gromadzi danych osobowych innych za wyjątkiem adresu e-mail koniecznego do ewentualnego zalogowania się przy zakupie treści płatnych. Równocześnie dane dotyczące Twojej aktywności w Internecie wykorzystywane są do pomiaru wydajności Portalu z myślą o jego rozwoju.
Zgoda jest dobrowolna i możesz jej odmówić. Udzieloną zgodę możesz wycofać. Możesz żądać dostępu do Twoich danych osobowych, ich sprostowania, usunięcia, ograniczenia przetwarzania, przeniesienia danych, wyrazić sprzeciw wobec ich przetwarzania i wnieść skargę do Prezesa U.O.D.O.
Korzystanie z Portalu bez zmiany ustawień przeglądarki oznacza też zgodę na umieszczanie znaczników internetowych (cookies, itp.) na Twoich urządzeniach i odczytywanie ich (przechowywanie informacji na urządzeniu lub dostęp do nich) przez Kolegium Europy Wschodniej im. Jana Nowaka Jeziorańskiego i Zaufanych Partnerów. Zgody tej możesz odmówić lub ją ograniczyć poprzez zmianę ustawień przeglądarki.
Trwałe powstrzymanie ekspansjonistycznych i hegemonistycznych ambicji Moskwy jest możliwe tylko poprzez mniej lub bardziej sprawiedliwy pokój rosyjsko-ukraiński. Wiele pojawiających się planów zawieszenia broni i bardziej dalekosiężnych pomysłów na ugodę nie uwzględnia jednak podstawowych preferencji zaangażowanych stron. Są one sprzeczne zarówno z ambitnymi, hegemonicznymi aspiracjami Rosji, jak i podstawowymi interesami bezpieczeństwa Ukrainy. Dlatego większość dobrych intencji i propozycji w tym kierunku prowadzi niestety do impasu.
W historii konfliktu abchasko-gruzińskiego dwie kwestie odgrywają niezmiennie wiodącą rolę: język i pamięć. Pozbawianie języka, tłumaczone praktyczną koniecznością, zbyt często stawało się formą opresji. A pamięć, zbyt często fałszywie obiektywizowana, określana była mianem historii.
Wojna w Ukrainie zamieniła życie milionów dzieci w piekło. Od prawie trzech lat najmłodsi mieszkańcy bezustannie atakowanego państwa funkcjonują w rzeczywistości przepełnionej przemocą – chowają się w schronach przed rosyjskimi ostrzałami, stają się ofiarami morderstw, przemocy seksualnej i deportacji. Scenariusz zagłady narodu i uderzania w to, co niewinne i bezbronne, został napisany przez kremlowski reżim już dawno temu. Pierwszą odsłonę tego dramatu mogliśmy oglądać w małej republice, która swoim marzeniem o niepodległości sprowadziła na siebie wściekłość imperium.
Sociale
Andrzej Zaręba
Konferencja pokojowa
Andrzej Zaręba
Dzień po
Andrzej Zaręba
Wszystkiego najlepszego, nawet w czasach zdarzeń niewiarygodnych!
O tym, czym jest władza i jak działa na ludzi, którzy ją sprawują, napisano już dość, by wypełnić całe biblioteki. Jej oddziaływanie, poczucie sprawczości, a także jej patologie wydają się niezmienne. Ale co daje władzę w świecie współczesnym? Jak się ją buduje i legitymizuje? Temu poświęcony jest czwarty numer magazynu „NEW online”.
Kolejne reperkusje podstępnego ataku Moskwy na naród ukraiński pogłębiają rosyjską subwersję logiki światowego reżimu nieproliferacji. Zaangażowanie Korei Północnej w wojnę rosyjsko-ukraińską pogłębia kryzys w międzynarodowym porządku nuklearnym. Współpraca Pjongjangu z Moskwą, wzmaga zagrożenie nuklearne. Konflikt podkreśla paradoksy międzynarodowego systemu bezpieczeństwa.
Unia Europejska już dawno przestała być czymś nowym dla Polaków i stała się tak powszechnym elementem naszej rzeczywistości, że często jej obecność pozostaje niezauważona. Młodzi Polacy nie wyobrażają sobie świata bez niej, co jednak wcale nie oznacza, że ją znają i umieją korzystać z oferowanych przez nią praw. Profesor Radosław Potorski – prawnik, politolog i europeista z Uniwersytetu im. Mikołaja Kopernika w Toruniu –przekonuje, że warto rozmawiać o wspólnocie europejskiej, choć stanowi już tak zwykły, powszechny element życia.
Po wyborach w 2020 roku w Białorusi ruszyła najsilniejsza od lat fala rusyfikacji. Język białoruski – wciąż marginalizowany – staje się symbolem oporu wobec reżimu, który usiłuje go wymazać z życia publicznego i edukacji, by wzmocnić wpływy rosyjskie. Od usuwania białoruskich napisów, przez represje w więzieniach wobec białoruskojęzycznych więźniów, aż po propagandową walkę z białoruskim alfabetem łacińskim – Łukaszenka dąży do stłumienia językowej tożsamości kraju.
Jaka przyszłość czeka włoskie ośrodki migracyjne w Albanii – nowa droga dla Europy czy kosztowne fiasko? Ośrodki dla migrantów, wybudowane przez Włochów w Albanii, miały być według Giorgii Meloni „nową, odważną drogą” dla Europy. Na razie jednak świecą pustkami, a wątpliwości na temat ich legalności stały się zarzewiem konfliktu pomiędzy włoską władzą sądowniczą a wykonawczą.
Od wieków białoruski folklor odgrywa kluczową rolę w przetrwaniu tożsamości kulturowej narodu, zwłaszcza w czasach represji i ograniczeń wolności. Od XIX-wiecznych powstań aż po współczesne prześladowania ludowe tradycje, pieśni i obrzędy stają się nie tylko przestrzenią wyrazu, ale także narzędziem dekolonizacji i zachowania pamięci zbiorowej. Dziś białoruski folklor ponownie odżywa, zarówno w kraju, jak i na emigracji, pozwalając mówić o bolesnych doświadczeniach za pomocą alegorii i symboli.
Historia państwowości białoruskiej zaczęła się od przemocy. „Państwo to przemoc” – sprzeciwiłby się Max Weber, ale w przypadku Białorusi była to przemoc w sensie dosłownym. Mężczyzna zgwałcił kobietę na oczach jej rodziny, a następnie zabił rodzinę na oczach kobiety. To wydarzenie miało miejsce w 978 r. – daty tej uczą się dzieci w białoruskich szkołach na lekcjach historii, zaraz po 862 roku, kiedy to w kronice staroruskiej pojawiła się pierwsza, na wpół mityczna wzmianka o mieście Połocku.